Kontynuujemy rozpoczęty przed tygodniem cykl artykułów biegowych, przygotowujących do startu w 40. Biegu Lechitów. Omówiliśmy już jak rozsądnie rozpocząć treningi, wspominając, że przed ich rozpoczęciem warto udać się na konsultację lekarską. W związku z tym ekspertem w tym odcinku będzie lekarz i czynny uczestnik biegów długodystansowych – Wojciech Łącki. Znany i ceniony w Gnieźnie ginekolog, od lat jest fanem biegania i pełni funkcje: wiceprezesa Klubu Sportowego Altom, Przewodniczącego Komitetu Organizacyjnego Biegu Europejskiego oraz Dyrektora Mistrzostw Polski Lekarzy w Półmaratonie rozgrywanym w ramach Biegu Lechitów, odznaczony przez Prezydenta Miasta Gniezna Medalem Koronacyjnym za Zasługi w rozwoju sportu w Pierwszej Stolicy Polski.
Czy przed rozpoczęciem przygotowań do startu w półmaratonie należy wykonać jakieś badania lekarskie?
Jest to jak najbardziej uzasadnione, tym bardziej, że biegacze, którzy rozpoczynają karierę sportową, często nie znają swojego stanu zdrowia i nie potrafią obiektywnie ocenić możliwości. Zdarzają się czasami jakieś ukryte wady serca czy zaburzenia rytmu lub np. cukrzyca, o których nie wiemy. Są to choroby, które nie eliminują nikogo z uprawiania jakiejś formy aktywności sportowej, ale wymagają dostosowania jej do stanu zdrowia.
Wystarczą badania podstawowe czy lepiej wybrać te specjalistyczne?
Najczęściej wystarczają podstawowe badania krwi, zbadanie poziomu cukru oraz wykonanie badania EKG przez lekarza podstawowej opieki zdrowotnej. Jeśli wyniki będą poprawne, możemy bez przeszkód rozpocząć treningi biegowe.
Czy takie badania należy powtarzać, a jeśli tak jak często?
Jeśli nie wystąpią żadne niepokojące symptomy, w zupełności wystarczy wykonywać je raz w roku. Jest to też uzależnione od wieku biegacza. Młode osoby, u których nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości, mogą powtarzać badania się rzadziej. Natomiast osoby obarczone chorobami lub starsze, powinny częstotliwość skonsultować ze swoim lekarzem.
Czy konieczna jest wizyta u kardiologa?
Bezwzględnie nie jest konieczna, ale na pewno będzie zalecana wtedy, gdy u biegacza występuje jakaś choroba układu krążenia. Lekarz specjalista oceni, czy dana osoba może uprawiać bieganie, a jeśli tak, to jak powinna się zachowywać podczas wytężonego wysiłku fizycznego.
Jak zadbać o kondycję i wydolność?
Systematyczny trening, trwający co najmniej godzinę będzie odpowiedni na początek i dla utrzymania dobrej formy. Należy pamiętać, że na kondycję biegacza składa się nie tylko trening, ale także zdrowy styl życia czy urozmaicone odżywianie. Dbamy o zachowanie odpowiedniej wagi, nie przejadamy się, pamiętając, że tkanka tłuszczowa jest dla biegacza zbędnym balastem, który dodatkowo obciąża układ kostny, mięśniowy czy sercowo-naczyniowy.
Wspomniał Pan doktor o tym, że nie bez znaczenia jest wiek biegacza?
W uprawianiu sportu, w tym biegów długodystansowych, wiek nie musi być ograniczeniem. Sam osobiście znam biegaczy w bardzo zaawansowanym wieku i wiem, że ich aktywność fizyczna czy osiągane wyniki sportowe wzbudzają nie tylko podziw, ale znacznie częściej także zdziwienie postronnych osób. Limitem nie jest sam wiek, jako taki, a jedynie stan zdrowia. W każdym wieku musimy słuchać swojego organizmu, który zwykle daje nam sygnały pomocne w planowaniu intensywności wysiłku fizycznego.
Jeśli więc wsłuchamy się w sygnały, jakie wysyła ciało biegacza, które z nich powinny nas zaniepokoić i skłonić do wizyty u lekarza?
Przede wszystkim niepokojące są nowe objawy, które się pojawiają w związku z treningami. Są to z pewnością wszelkiego rodzaju duszności, zaburzenia rytmu serca, zbyt łatwego męczenia czy wręcz zasłabnięć podczas lub po wysiłku. Tego rodzaju przypadki są przesłanką do przerwania serii treningów i odbycia konsultacji lekarskich czy wykonania badań, bo mogą być objawem schorzenia.
Jakie kontuzje najczęściej nękają biegaczy? Jak sobie z nimi radzić, a najlepiej zapobiegać?
Ze względu na specyfikę biegania, trenujący tą dyscyplinę są najbardziej narażeni na urazy układu kostno-stawowego i mięśniowego, ale są one proporcjonalne do natężenia treningów. Pamiętajmy, że im bardziej systematyczny trening, tym bardziej nasz organizm jest przyzwyczajony do wysiłku. Ważne, aby po dłuższej przerwie, nie rozpoczynać biegania ze zbyt dużą intensywnością, tylko na nowo przyzwyczaić organizm do wytężonej pracy. Zalecam także biegi na ścieżkach gruntowych, leśnych, nieutwardzonych, ponieważ wówczas mniej narażamy się na urazy. Powiem krótko, trenujemy przede wszystkim nogami, ale róbmy to z głową!
Jest Pan nie tylko miłośnikiem biegania, ale także współorganizatorem biegów ulicznych w Gnieźnie oraz Dyrektorem Mistrzostw Polski Lekarzy w Półmaratonie, rozgrywanego w ramach Biegu Lechitów. Proszę opowiedzieć, jak wygląda zabezpieczenie medyczne takiej imprezy?
Odpowiednie zabezpieczenie medyczne jest od lat priorytetem organizatorów Biegu Lechitów. Robimy wszystko, aby biegacze czuli się bezpiecznie na trasie półmaratonu. Wzdłuż całej 21-kilometrowej trasy rozmieszczone są karetki pogotowia i stałe punkty medyczne, których ekipy bacznie obserwują uczestników. Ratownicy medyczni poruszają się również na quadach i monitorują przebieg półmaratonu. Dzięki temu mamy pewność, że pomoc może być udzielona niezwłocznie każdemu, kto będzie jej potrzebował, na całej trasie biegu. Profesjonalny punkt medyczny jest przygotowany także na mecie i jest gotowy na udzielenie pomocy medycznej większej liczbie osób jednocześnie. Jako organizatorzy musimy być przygotowani na różne, nieprzewidziane sytuacje. Wspomnę choćby ubiegłoroczny Bieg, gdy podczas startu grupa biegaczy została pokąsana przez szerszenie i niezbędna była pomoc lekarska.
Biegi uliczne słyną z wyjątkowej atmosfery i przyjaznej rywalizacji między biegaczami…
Tak, to prawda. Podstawowa zasada podczas tego typu biegów, zobowiązuje wszystkich uczestników do udzielenia pomocy każdemu zawodnikowi niezwłocznie, gdy tego potrzebuje. To nie tylko sportowy, ale przede wszystkim czysto ludzki obowiązek. Czasami wystarczy czujność, troska, pytanie o samopoczucie, ale zdarza się, że biegacz musi udzielić innemu uczestnikowi półmaratonu pomocy medycznej np. przy kontuzji czy zasłabnięciu. Wówczas wyniki sportowe schodzą zawsze na dalszy plan.
W ramach Biegu Lechitów odbywać się będą również Mistrzostwa Polski Lekarzy w Półmaratonie? Czy cieszą się dużym zainteresowaniem wśród lekarzy?
Mistrzostwa Lekarzy na tym dystansie będą rozgrywane po raz 20., także czeka nas podwójny jubileusz, „dwudziestka” i „czterdziestka”. Od 2004 roku impreza ta towarzyszy Biegowi Lechitów i jest rozgrywana na tej samej trasie. W tym roku spodziewamy się rekordowej frekwencji, bo na listę startową zapisało się ok. 140 lekarzy różnych specjalizacji, z całej Polski. Wynik jest tym bardziej imponujący, że wcześniej w Mistrzostwach uczestniczyło ok. 80 medyków. Rywalizacja jest swego rodzaju integracją środowiska lekarskiego i zawsze przebiega w doskonałej atmosferze, która udziela się pozostałym uczestnikom półmaratonu. Żartuję często, iż Bieg Lechitów będzie wzorowo zabezpieczony medycznie, bo wśród biegaczy na trasie znajdzie się ponad 100 lekarzy!
A czy pan doktor też pobiegnie?
Tak, oczywiście, jak co roku zamelduję się na starcie. Traktuję to zawsze przede wszystkim jako świetną zabawę, ale również element dbania o zdrowie i dobrą kondycję. Zawsze powtarzam, że bieganie daje nam wiele korzyści w sensie zdrowotnym – wpływa korzystnie na układ kostno-stawowy, mięśniowy, oddechowy czy układ krążenia. Narządy, które są obciążane podczas treningu, przyzwyczajają się do wysiłku, znikają problemy z wchodzeniem po schodach czy przysłowiowym dobiegnięciem do autobusu. Bez wątpienia pracujące mięśnie i stawy są znacznie mocniejsze i zdrowsze, mimo że po solidnym treningu trochę bolą i dają znać o zmęczeniu. Korzyści zdrowotne związane z uprawianiem sportu z pewnością przewyższają wielokrotnie ryzyko dolegliwości czy kontuzji.
Audycja z Radio Gniezno